Blog AmuFleur

Sukces? Uważam że Tak!

Sukces? Uważam że Tak!

W trakcie tylko miesiąca postęp przerażający!A moje uczucia?Zaistniałam na cudownym balu kwiatów i kolorów! Autorski kurs wspaniałej couch i florysty Maszy Kravczenko z Amsterdamu ukończony. Zawieszę Certyfikat na swojej ścianie...

Sukces? Uważam że Tak!

W trakcie tylko miesiąca postęp przerażający!A moje uczucia?Zaistniałam na cudownym balu kwiatów i kolorów! Autorski kurs wspaniałej couch i florysty Maszy Kravczenko z Amsterdamu ukończony. Zawieszę Certyfikat na swojej ścianie...

rok 2021...

rok 2021...

Minęło zaledwie parę miesięcy po skutecznym ukończeniu rocznej szkoły....

rok 2021...

Minęło zaledwie parę miesięcy po skutecznym ukończeniu rocznej szkoły....

Warsztaty florystyczne – dlaczego warto, nawet jeśli bukiet szybko więdnie

Dlaczego mój bukiet z warsztatów nie przetrwał? – historia jednego, pięknego dnia z kwiatami.

To był cudowny dzień.

Weekend, słońce, uśmiechnięci ludzie i ja – z bukietem w dłoni, który stworzyłam własnoręcznie podczas warsztatów florystycznych.

Byłam z siebie dumna. A bukiet? Dumnie kroczył obok mnie, zachwycając przechodniów. Niektórzy przystawali, pytając:
– Skąd takie piękne kwiaty?
A ja z szerokim uśmiechem odpowiadałam:
– To moje dzieło.

Spacer po mieście przeciągnął się do wieczora. Byłam zmęczona, ale szczęśliwa. W domu wstawiłam bukiet do pierwszego lepszego wazonu i poszłam spać.

Następnego ranka spojrzałam na niego ponownie… i coś było nie tak.
Niektóre kwiaty zwiędły, inne się połamały, całość wyglądała na wyraźnie zmęczoną.

W głowie pojawiło się pytanie:
Dlaczego mój piękny bukiet z warsztatów nie wygląda na drugi dzień jak ten z kwiaciarni?

Jako florystka prowadząca warsztaty – odpowiem Ci z serca.

Bukiet to nie tylko efekt – to proces

Doświadczony florysta układa bukiet w 10 minut.
Ty – pierwszy raz – robiłaś to przez godzinę, ucząc się techniki skrętoległej (która, przyznajmy, na początku wydaje się kompletnie nielogiczna). Każdy kwiat przymierzałaś kilka razy. To cudowny proces – kreatywny, uważny, emocjonalny. Ale… dla kwiatów to ciężka praca.

Przez ten czas nie piły wody. Były narażone na słońce, przeciągi, zanieczyszczone powietrze, a czasem też dym czy klimatyzację.
W domu – może wazon nie był idealnie czysty, końcówki łodyg nieprzycięte, bez odżywki...
To wszystko ma znaczenie.

Ale wiesz co?

Warsztaty florystyczne to coś więcej niż bukiet na tydzień.
To doświadczenie. Spotkanie z naturą. Z sobą samą. To możliwość, by dotknąć tej niezwykłej florystycznej magii.

Podczas pracy z kwiatami uczysz się patrzeć – naprawdę patrzeć.
Dostrzegasz odcienie, kierunki wzrostu, faktury, drobne detale. Uczysz się uważności, harmonii, oddechu.
To zmienia. Sprawia, że świat staje się piękniejszy.

I jeszcze coś…

Na warsztatach spotykasz ludzi – często zupełnie nieznanych,

a jednocześnie tak bliskich. Podobna wrażliwość, potrzeba piękna, kreatywności.
Czasem taka znajomość zostaje z Tobą na dłużej. Czasem zamienia się

w przyjaźń.

A jeśli dotarłaś do końca tego wpisu, to znaczy, że coś w Tobie poruszyło się tego dnia. I to jest najpiękniejsze.

Bo po moich warsztatach wracasz nie tylko z bukietem.
Wracasz z wiedzą. Z nowym spojrzeniem. Z lekkością i czułością do siebie.
I choć ten pierwszy bukiet może nie przetrwał zbyt długo – coś pięknego i trwałego już w Tobie zakwitło 🌸

Przycisk z etykietą