Czy to moja mania? Nadawanie wszystkiemu własnych imion… 🤔
Często to, co uważamy za naturalne i oczywiste, okazuje się być niezwykłym i charakterystycznym. Tak było w moim przypadku. Od samego początku zaczęłam nadawać własne nazwy kierunkom mojej twórczości, a ich wspólnym mianownikiem jestem ja – Anna Mutowina. Dlatego, zajmując się kwiatami, nazwałam moją pracownię AMufleur 🌸.
Kocham Francję 🇫🇷 i jestem zainspirowana jej pięknem. Uwielbiam układać kwiaty w bukiety w stylu francuskim tak wyszukanym i ozdobnym, jak sama estetyka francuska. W nazwie mojej marki użyłam francuskiego słowa "fleur" czyli kwiat.
Z czasem zaczęło mi brakować kwiatów letnich, ogrodowych, żywych i świeżych, nieobciążonych chemią 💐. Zatem zaczęłam uprawiać kwiaty na ekologicznej farmie w Krakowie, co dało początek nowemu rozdziałowi mojej działalności – AMuSun ☀️. Na tej grządce uprawiam kwiaty, które uwielbiają słońce, którego tam nie brakuje.
Użyłam angielskiego słowa "sun" ☀️, co świadczy, że nie ograniczam się tylko do stylu francuskiego. Podoba mi się również styl holenderski 🌷, który chętnie promuję, układając kompozycje w różnych naczyniach dostępnych w moim internetowym sklepie.
Z kwiatów letnich udekorowałam ślub mojej klientki, co było prawdziwym wyzwaniem 💍. O tej przygodzie opowiem następnym razem bardziej szczegółowo.
Interesują mnie również rośliny cieniolubne, które są równie urocze 🌿. Akurat takie warunki panują w moim ogródku, gdzie je zaczęłam uprawiać. Tę część działalności nazwałam AMuGarden 🪴.
Mam w planach organizowanie warsztatów w AMuGarden, gdzie uczestnicy będą mogli ściąć kwiaty na własny bukiet i nauczę ich, jak go prawidłowo ułożyć 🌺. Uważam, że to świetny pomysł. Co może być przyjemniejszego niż układanie bukietu z kwiatów, które właśnie ścięliśmy?
Każdego lata realizuję kolejny świetny pomysł. Jestem właścicielką lokalnego Fleuromatu "Kwiaty dla sąsiadów 24/7" 🏡. Można wybrać sobie kwiaty z wazonu pod moimi drzwiami, pozostawiając pieniądze w pudełku. Moje kwiaty dostępne są również w niektórych osiedlowych sklepach 🌼.
Jest jeszcze jeden niesamowicie ważny projekt w ekosystemie AMufleur – AM Second Life Dekor 🎨. Od lat suszę rośliny i stworzyłam różnorodną kolekcję. Używamy suchych roślin do tworzenia różnorodnych dekoracji, aby ozdobić przestrzeń.
Dlaczego użyłam liczby mnogiej "używamy"? Realizujemy ten projekt razem z bardzo utalentowaną fotografką Oleną Matkowską 📸. Łączy nas miłość do piękna kwiatów, fotografia, idea Zero Waste i unikanie syntetycznych materiałów przy tworzeniu dekoracji.
Nie ma więc nic dziwnego, że każda część ekosystemu AMufleur ma własne imię. A może to jednak mania nadawać imiona wszystkiemu? Jak uważasz? Jestem ciekawa 😊.
1 komentarz
Bardzo ciekawy post! Dziękuję za wycieczkę :) Myślę, że to fajny pomysł nadawać wszystkiemu nazwy, to też dodatkowo pobudza kreatywność.